Elegia na zamknięcie Green Baru

Artykuł drugiej potrzeby

Dariusz Kuziak 2015-07-08 11:20:57 liczba odsłon: 2913

Gdyby zarządzono referendum w sprawie przemijania - byłbym przeciw. W gruncie rzeczy nic nie powinno przemijać. Ani w sensie biblijnym („Niebo i ziemia przeminą...”), ani w powszednim. Przemijać nie powinna ani postać świata, ani chwila na papierosa. Wbrew literackiej klasyce, nic nie powinno przemijać z wiatrem ani pod wiatr tym bardziej. 
Nie powinny przemijać sobotnie poranki ani długie weekendy. Ani wakacje, ani urlop, ani Boże Narodzenie. Ani akacje przy torach. Nic, nic, w sensie literalnym - nic nie powinno przemijać. A przede wszystkim my nie powinniśmy przemijać pod żadnym pozorem. A jeśli już musimy przemijać - bo wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija - niech przetrwają chociaż nasze przytulne jadłodajnie.       

 

Zostało Ci do przeczytania 74% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 27/2015:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.