Rozpacz inżynierów

Artykuł drugiej potrzeby

Dariusz Kuziak 2015-12-16 11:11:18 liczba odsłon: 2678

Czy we francuskich szkołach nie omawia się już komedii Moliera? Nie wspomina się o „Próbach” Montaigne’a? Młodym Włochom nie wspomina się o Dantem, bo „Boska komedia” to jednak dość anachroniczny utwór? Bo dzieciaki wolą Harry’ego Pottera niż wędrówki z Wergiliuszem i Beatrycze? 
Czy w Anglii nie wspomina się o Szekspirze tylko dlatego, że jego dramaty zostały napisane dawno? Rosjanie nie czytają już Dostojewskiego? Tołstoj 
z lektur wygnany, bo za gruby? Czy w Niemczech dzieła Goethego i Schillera są zakazane? A może choćby niemile widziane w szkołach? Czy „Król olch” źle się kojarzy, bo to – achtung, achtung! – literatura romantyczna? Młodzieży w Madrycie nie wspomina się o Cervantesie, bo za bardzo hiszpański? Czy Europa już zgłupiała? Odrzuca własne narodowe dziedzictwo? Postanowiła zapomnieć o Dantem, Szekspirze, Mannie...? Oczywiście, że nie! 

 

Zostało Ci do przeczytania 69% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 50/2015:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.