To dobra rzecz: obce miasta, inne państwa, odmienne kultury. Indie to kulturowy patchwork. I nieustanna zagadka. Odwiedzasz Hindusów, a okazuje się, że najważniejsze zabytki Delhi to świadectwa kultury islamskich zdobywców: Czerwony Fort, Meczet Piątkowy, Qutub Minar. Stare Delhi jest w znacznej części muzułmańskie. Moment, kiedy wieczorem muezzin nawołuje na modlitwę i dziedziniec meczetu (mniej więcej wielkości stadionu) zapełnia się bijącymi pokłony mężczyznami, naprawdę robi wrażenie.