Najpierw podążyli z aparatami fotograficznymi śladami El Greca, potem zrobione przez siebie zdjęcia przysłali na konkurs fotograficzny, zorganizowany przez Muzeum Diecezjalne i MOK w Siedlcach i... wygrali.
Najpierw podążyli z aparatami fotograficznymi śladami El Greca, potem zrobione przez siebie zdjęcia przysłali na konkurs fotograficzny, zorganizowany przez Muzeum Diecezjalne i MOK w Siedlcach i... wygrali.
7 grudnia, w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury poznaliśmy laureatów Ogólnopolskiego konkursu fotograficznego "Śladami El Greca". Spośród 41 prac, nadesłanych przez 15 autorów, jury w składzie:
prof. Zbigniew Tomaszczuk - przewodniczący, ks. Henryk Drozd, Aneta Abramowicz-Oleszczuk, Krzysztof Boruta oraz . Andrzej Ruciński przyznało:
I nagrodę – Cyrylowi Szymurze z Tarnowskich Gór, II nagrodę – Zofii Sidorczuk-Andrzejewskiej z Siedlec, a III nagrodę – Elżbiecie Radzikowskiej z Krakowa.
Wyróżnienia otrzymali: Bogusław Hruby z Zabrza, Agata Tondera ze Skrzelewa oraz Aleksandra Tarkowska z Warszawy.
- Prace przysłane na konkurs fotograficzny „Śladami El Greca” można podzielić na dwie grupy. Pierwsza zawiera fotografie oparte na koncepcji zdjęć inscenizowanych. W tym przypadku autorzy starali się stworzyć współczesną replikę znanego dzieła. Autorzy z drugiej grupy wykorzystywali dokumentalne cechy fotografii, odwołując się do miejsc, związanych z malarzem - napisał w liście gratulacyjnym do zwycięzców konkursu przewodniczący jury, prof. Zbigniew Tomaszczuk.
Cyryl Szymura wystylizował swojego starszego kolegę na... "Wiekowego mężczyznę", koleżankę na "Kobietę z kwiatem we włosach", a swoją dziewczynę uwiecznił jako "Damę w futrze". Jak na studenta grafiki komputerowej przystało - wykazał się świetnym operowaniem światłem i kolorystyką. Jury doceniło również w jego pracach niezwykle precyzyjną inscenizację modeli - ich podobizn do cytowanego dzieła oraz dobranie rekwizytów. Zwycięzca konkursu zaznaczył, że charakteryzację wykonała jego dziewczyna.
Aleksandra Tarkowska, wyróżniona za intrygujące operowanie światłem punktowym, nadającym swojej pracy charakteru malarstwa z epoki El Greca, równie skromnie przyznała, że wzięła udział w konkursie, by... synowi było raźniej. Ona sama na co dzień maluje obrazy. Na zdjęciu, "wzorowanym" na "Chłopcu z łuczywem" (inna nazwa obrazu to "Chłopiec zapalający świeczkę"), sfotografowany przez nią młodzieniec zagadkowo pochyla się nad... podświetloną klawiaturą komputera.
Zofia Sidorczuk-Andrzejewska, będąc w Hiszpanii, wytropiła z kolei ślady El Greca nie tylko w muzeum, ale także na bochenkach chleba czy... kuflach z piwem. Swoimi pracami udowodniła, że El Greco bywa... zimny, wszechobecny, świeży i oblegany. - Hiszpanie naprawdę bardzo się cieszyli z Roku El Greca - powiedziała laureatka II miejsca.
Bogusław Hruby przyznał się z kolei, że marzył o odwiedzeniu Toledo, gdyż... w tamtych stronach mieszka jego ukochana córka. W swoim obiektywie uwiecznił: kościół św. Tomasza i zaułki Toledo, "La Manchę - nową ojczyznę oraz "Expolio". Makietę Toledo pogrążonego w mroku przygotowała Elżbieta Radzikowska. Agata Tondera została wyróżniona za minimalistyczne w formie, ale bogate w znaczenia dwie martwe natury.
Nagrodzone i wyróżnione w konkursie "Śladami El Greca" prace do 28 lutego 2015 r. można oglądać w Galerii "W Bramie", mieszczącej się w bramie budynku Akademii Sztuk Piękna 7 przy ul. Pułaskiego 7 w Siedlcach. (Ana)