Ania Krzemińska, 23-letnia siedlczanka, zaprezentuje swoje prace 30 listopada o godz. 18.30 w restauracji „Kochanówka Tarczyński” w Siedlcach.
Ania Krzemińska, 23-letnia siedlczanka, zaprezentuje swoje prace 30 listopada o godz. 18.30 w restauracji „Kochanówka Tarczyński” w Siedlcach.
Pierwsza wystawa młodej malarki nosi tytuł „Śnię, jak maluję - maluję, jak śnię”.
Ania od 5 lat uczestniczy w spotkaniach malarskich w pracowni Izy Staręgi.
Przygodę z plastyką rozpoczęła jeszcze w Klubie Spółdzielni Mieszkaniowej „Lech” w Siedlcach.
Chociaż zmieniają się miejsca tych spotkań (obecną pracownię malarską, w budynku Collegium Mazovia, Iza Staręga otworzyła
dzięki uprzejmości i życzliwości tej uczelni), Ania wytrwale uczy się tajników malarstwa.
- Moim pierwszym obrazem była martwa natura z dzbankiem. Obecnie maluję obrazy akrylowe o tematyce: martwa natura,
postaci, krajobrazy. Robię również szkice martwej natury w ołówku i węglem. W konkursie „Siedlce, Podlasie i Anioły”, organizowanym przez Caritas Diecezji Siedleckiej, w 2014 r. zostałam wyróżniona, a w 2015 dostałam nagrodę specjalną księdza dyrektora Caritas. Pewnego dnia pani Iza powiedziała, że mogę już zorganizować swoją pierwszą wystawę. Bardzo mnie to ucieszyło – wspomina Ania.
- Zapraszam Państwa na tę piękną i szczerą wystawę. Jesteśmy z Anią do siebie podobne. Obie kochamy malować, stać przed płaszczyzną, na której tworzymy swój świat. Malarstwo Ani jest indywidualne, charakteryzują je bardzo ciekawe kompozycje
i niezwykła wrażliwość na barwę. Aniu, twoje obrazy są piękne – powiedziała o pracach swojej uczennicy Iza Staręga.
(Ana)
Autorem zdjęć, zrobionych podczas wernisażu wystawy, jest Jarosław Kurzawa.