1/357
fot. Aneta Abramowicz-Oleszczuk
Dziękowali nauczycielom za wszystko - za każde 45 minut lekcji, za wszystkie poprawione sprawdziany i za oceny (prawie wszystkie). Uczniowie klas czwartych Zespołu Szkół Nr 6 im. gen. Józefa Bema w Siedlcach bawili się dzisiejszej nocy na balu studniówkowym w "Aleksandrii".
Najbardziej wymownie zabrzmiało jednak podziękowanie: "Dziękujemy, że nie jesteśmy osłami do kwadratu". Odczytane przez jednego z przemawiających uczniów, zostało odebrane z przymrużeniem oka i poczuciem humoru przez zebranych na sali.
Bal studniówkowy uczniów klas czwartych "Kolejówki" rozpoczął się przemówieniami, w których nie brakowało cytatów z utworów: Jana Kochanowskiego, Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Czesława Miłosza i Agnieszki Osieckiej.
Tuż po nich przyszedł czas na wręczenie pięknych bukietów kwiatów dyrekcji oraz wychowawcom czwartoklasistów.
A potem: poloneza czas (było) zacząć. Uczniowie czterech klas czwartych, podzieleni na dwie grupy, najpierw zatańczyli "chodzonego", a potem powirowali w walcu.
Gdy stremowani stali na progu sali balowej, dało się słyszeć:
- Wszystko zapomniałam!
- Boisz się? Bo ja tak.
- Nie, nie boję się. Niczego nie pamiętam.
- To idziemy!
Zatańczyli tak pięknie, że dyrektor szkoły, Alina Brochocka przyznała, iż studniówka to nie tylko ostatni dzwonek, wzywający do nauki przed maturą, ale też sprawdzian, jak ten egzamin wypadnie.
- Mówi się, że jaka studniówka, taka matura. Po tym, jak zatańczyliście poloneza i walca, jestem spokojna o wasze wyniki na egzaminach maturalnych - powiedziała pani dyrektor. (Ana)
najnowsze
popularne