Największa w Liwie stodoła zamieniła się na jeden wieczór w urokliwą salę koncertową. To z okazji koncertu Orkiestry OSP Liw, która obchodzi jubileusz 113-lecia.
Największa w Liwie stodoła zamieniła się na jeden wieczór w urokliwą salę koncertową. To z okazji koncertu Orkiestry OSP Liw, która obchodzi jubileusz 113-lecia.
Niezwykły koncert w niecodziennym miejscu odbył się dziś (27 października). Olbrzymia drewniana stodoła (5 klepisk i 4 sąsieki) po brzegi wypełniła się publicznością. Koncert rozpoczął znakomity pianista i kompozytor Tomasz Betka. Po nim na scenę weszli bohaterzy wieczoru – muzycy Orkiestry Dętej OSP Liw pod dyrekcją Piotra Szczepanika. Zagrali oni m.in. kilka szlagierów muzyki filmowej. Gościnnie, razem z Orkiestrą wystąpili również: znana wokalistka i kompozytorka Magdalena Tul oraz chór kameralny KOE z Sokołowa Podlaskiego pod dyrekcją Anety Mroczek. Dla publiczności zaśpiewała młoda utalentowana wokalistka Maja Szczepanik (w Orkiestrze gra na flecie), której towarzyszył Big Band działający przy liwskiej Orkiestrze.
Koncert trwał ponad dwie godziny. Mimo chłodu publiczność nie opuszczała stodoły. Artyści otrzymali owacje na stojąco. Ale w zamian musieli bisować.
Więcej o koncercie zorganizowanym przez Fundację LIWek napiszemy w jednym z najbliższych papierowych wydań „Tygodnika Siedleckiego”.