Mimo dokuczliwego deszczu w Górkach k. Garwolina spotkali się hodowcy i miłośnicy koni.
Mimo dokuczliwego deszczu w Górkach k. Garwolina spotkali się hodowcy i miłośnicy koni.
Aura pokrzyżowała ambitne plany organizatorów, ale i tak było fajnie. Grochówka, kiełbaski i kaszanka z ogniska rekompensowały niedogodności. Ziębniętych rozgrzewał też zespół śpiewaczy KGW w Łąkach, a nad bezpieczeństwem czuwali strażacy z Rudy Talubskiej.
najnowsze
popularne