Do 9 listopada w Małej Galerii Sztuki Miejskiego Ośrodka Kultury w Siedlcach można oglądać prace malarskie Ilony Krzyżanowskiej, prezentowane na wystawie, zatytułowanej "Szepty".
Do 9 listopada w Małej Galerii Sztuki Miejskiego Ośrodka Kultury w Siedlcach można oglądać prace malarskie Ilony Krzyżanowskiej, prezentowane na wystawie, zatytułowanej "Szepty".
Wystawa została przygotowana w ramach Stypendium Prezydenta Miasta Siedlce. Cieszy się sporym - mimo obostrzeń związanych z pandemią - zainteresowaniem zwiedzających. Nie bez powodu. Namalowane przez Ilonę Krzyżanowską prace zachwycają niebanalnym ujęciem, kompozycją, a przede wszystkim kolorystyką. Jedne z nich pulsują i przyciągają nasz wzrok barwami, inne intrygują tajemnicą. Wszystkie sprawiają, że chcemy się przy nich zatrzymać, zadumać, zapatrzyć na nie i trwać w tym zachwycie.
- Cieszę się, że w naszym mieście są osoby twórcze. Osoby, które mają pasję, osoby, które mają wizję, a dzięki temu my w tym szarym codziennym życiu możemy się trochę oderwać od rzeczywistości. Możemy się przenieść w trochę inny świat i obdarzyć go trochę innym spojrzeniem. Jestem przekonany, że dzięki temu jesteśmy bardziej szczęśliwi, jesteśmy bardziej wolni.
Cieszę się, że są artyści, którzy mogą nam to zagwarantować. Pani Ilono, dziękuję serdecznie. Jestem dumny, cieszę się, że taka wystawa dzięki Pani mogła u nas zaistnieć, a my możemy ją zwiedzać i zapoznać się z Pani twórczością. Dzisiaj przede wszystkim życzę Pani zdrowia. Jestem pewien, że za jakiś czas będziemy mogli spotkać się na kolejnej wystawie - powiedział Prezydent Siedlec, Andrzej Sitnik.
Na wernisażu wystawy artysta malarz Antoni "Tolo" Wróblewski skomplementował autorkę:
- Jestem bardzo zaszczycony i szczęśliwy, że jestem na tak wspaniałej i pięknej wystawie. Jest to trzecia wystawa w ciągu 10 dni na można powiedzieć "terytorium siedleckim". Tydzień temu w Banku Sztuki w Siedlcach odbyło się otwarcie wystawy znakomitej malarki Krystyny Olchawy z Miechowa. Wczoraj w Sokołowie Podlaskim zaprezentował swoje prace wybitny malarz z Warszawy, Janusz Lewandowski.
Tamte wystawy to wystawy sztuki realistycznej, przedstawieniowej. Tutaj mamy wystawę sztuki niekoniecznie przedstawieniowej, a jakże pięknie skomponowanej wystawienniczo. Jakże pięknie są tu użyte kolory i forma. To wszystko zasługa naszej sąsiadki, Ilony Krzyżanowskiej. Jestem bardzo zachwycony i zaszczycony. Gratuluję młodej damie i idę oglądać wystawę jeszcze raz.
Ilona Krzyżanowska jest siedlczanką, animatorem kultury i oligofrenopedagogiem. Pracuje jako nauczyciel wspomagający w Szkole Podstawowej nr 7 w Siedlcach. Kiedyś szyła lalki typu Tilda, a potem anioły. Później tworzyła prace w konwencji string-artu, które pokazała na wystawie przygotowanej w ramach Stypendium Prezydenta Miasta Siedlce w Galerii Kultura w Siedlcach. Teraz przyszedł czas na pokazanie w Siedlcach prac, namalowanych na płótnie.
Dotychczas prace Ilony Krzyżanowskiej - głównie abstrakcje - można było oglądać w Galerii Xanadu i w Pragalerii w Warszawie. (Ana)
najnowsze
popularne