Ktoś urządza sobie bestialskie safari i strzela do oswojonych zwierząt niemal pod oknami domów. Z 12 danieli zostały tylko trzy.
Ktoś urządza sobie bestialskie safari i strzela do oswojonych zwierząt niemal pod oknami domów. Z 12 danieli zostały tylko trzy.
Daniele to cudowne, przyjazne człowiekowi zwierzęta. Coraz częściej są hodowane także w Polsce. Pan Leszek z miejscowości Purzec w gminie Siedlce miał ich 12. Teraz zostały mu tylko trzy. Reszta stada została zastrzelona przez nieznanego sprawcę lub rozpierzchła się po okolicy.
Dramatyzmu dodaje fakt, że do danieli strzelano na wybiegu tuż obok posesji. Bestialski pseudomyśliwy nie zawahał się zabić nawet kotnej samicy. Oddał do niej kilka strzałów. Pomimo że są zeznania świadków, którzy praktycznie na gorącym uczynku nakryli sprawcę i przekazali policji numer rejestracyjny jego samochodu, nikogo nie zatrzymano w tej sprawie.
Tymczasem w Purzecu niektórzy ludzie ponoć dobrze wiedzą, kto to jest. Ale jak to w lokalnych środowiskach bywa, wolą milczeć i się nie narażać, tym bardziej, że chodzi ponoć o osobę z koneksjami, wywodzącą się ze środowiska myśliwych.
najnowsze
popularne