Do redakcji napływają sygnały, że nad zalewem w Siedlcach dzieje się coś niepokojącego. W wodzie i przy linii brzegowej leżą bowiem śnięte ryby.
Do redakcji napływają sygnały, że nad zalewem w Siedlcach dzieje się coś niepokojącego. W wodzie i przy linii brzegowej leżą bowiem śnięte ryby.
- To piękne ryby, które mają po parę kilogramów - alarmują internauci. Może zalew znowu został zanieczyszczony?
Sprawdziliśmy. W wodzie rzeczywiście zauważyliśmy kilka śniętych ryb. Były to bardzo dorodne leszcze.
- Sygnał o śniętych rybach dostaliśmy już kilka dni temu - mówi prezes Koła PZW Siedlce-Miasto, Wiesław Lipiec. - Zebraliśmy padłe sztuki. Było to około 10 leszczy, rzeczywiście dużych, nawet blisko 3-kilogramowych. Być może będą się jeszcze pojawiały kolejne, pojedyncze padłe ryby. Nie ma jednak powodu do niepokoju. Nie chodzi tu bowiem o żadne zanieczyszczenie wody. Znajdowane leszcze pochodzą z niedawnego zarybienia. Wpuszczono aż 500 kilogramów leszczy. I zawsze tak jest, że część ryb źle znosi transport, jest osłabionych i ginie. To zupełnie naturalne. (Z.J.)
najnowsze
popularne