Od wczorajszego wieczora, aż do dzisiaj, kilkudziesięciu funkcjonariuszy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku pracowało na terenie powiatu siedleckiego
Około 350 tys. zł - na taką kwotę szacowane są straty po pożarze, jaki wybuchł w stolarni w Hucie Żelechowskiej. Dogaszanie ognia trwało kilka godzin. Spłonął budynek i wszystkie maszyny.
– Nie działa ani zakupiona przez nas elektrociepłownia Starachowice, ani nasza siedlecka elektrociepłownia, wybudowana jeszcze w 2003 roku – przyznaje Krzysztof Figat, prezes PEC. W tym roku przedsiębiorstwo straci na tym nawet 5 mln złotych.