Dzisiaj w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim odbył się pierwszy poród do wody. Był on możliwy, gdyż podczas kompleksowej modernizacji oddziału, w jednej z sal zamontowano specjalną wannę (wartą ponad 100 tysięcy!) do porodów w wodzie.
Krąg Opowieści o Stracie - spotkanie pod takim hasłem odbędzie się w następną niedzielę, 15 października, przy ulicy Sokołowskiej 51 (Formed Plus). To spotkanie dla kobiet, które straciły dziecko lub poroniły.
Po trwającym kilka miesięcy generalnym remoncie, otwarty został oddział położniczy Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach! Przyjęto już pierwsze porody.
Cztery oddzielne sale do porodów (każda w kolorach innej pory roku), wanna do porodów w wodzie, jednoosobowe sale poporodowe z łazienkami - tak wygląda po remoncie oddział położniczy Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach. Takiego wyglądu nie powstydziłaby się żadna prywatna klinika. - To zupełnie nowe miejsce - mówi dr Tytus Brągoszewski, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala wojewódzkiego.
Kielce mają 12-letnią matkę, a w łukowskim szpitalu dziecko urodziła natomiast zaledwie dwa lata od niej starsza dziewczynka z terenu powiatu. Wyjaśnieniem sprawy zajęła się policja i Prokuratura Rejonowa. Zebrane materiały trafiły do Sądu Rodzinnego.
W ciągu ostatniego tygodnia już ponad dwadzieścioro dzieci przyszło na świat w trzech nowoczesnych salach porodowych oddziału położniczego w siedleckim szpitalu miejskim. Dwie z nich bardziej przypominają spa niż sale porodowe...
Termin porodu był wyznaczony na 2 stycznia, ale Pawełek nieco się pośpieszył
Dzisiaj w Garwolinie zaczyna działalność Szkoła Rodzenia. Jest to pierwsza bezpłatna placówka w tym mieście.
W szpitalu wojewódzkim ruszyła bezpłatna Szkoła Rodzenia. Działa ona przy oddziale Położniczo - Ginekologicznym.
Cud narodzin: długo wyczekiwane dziecko przychodzi na świat. Sama radość, w domu wszystko przygotowane. Malutkie paluszki zaciskają się na kciuku matki, a jej serce zamiera ze szczęścia... I nagle coś się dzieje. Coś jest nie tak. Zamiast radości pojawiają się łzy, strach, okropne zmęczenie i wielkie poczucie winy.
Prokuratura Rejonowa w Garwolinie umorzyła śledztwo w sprawie przyjmowania łapówek przez położne z garwolińskiego szpitala. Położne same przyznały, że przyjmowały pieniądze od pacjentek. Tyle, że robiły to legalnie, po godzinach pracy w SP ZOZ i na podstawie umowy z inną firmą.