W siedleckim Urzędzie Miasta zakończyła się kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Prezydent Wojciech Kudelski pokazał na konferencji prasowej umowę z Konsorcjum Magellana na sprzedaż siedleckich błoni z możliwością odkupienia.
Zazwyczaj na sprzedaży się zarabia, Siedlce dołożą jednak ze swojej kieszeni do sprzedaży kilkudziesięciu hektarów gruntu. Kiepski interes? Może i tak, ale bez niego groziło nam bankructwo. O to, ile dołożymy, pytał Andrzej Sitnik.