W gabinecie dyrektora siedleckiego zakładu karnego funkcjonariusz więzienny wyjął żyletkę i ciął się po ręku. Potem przystawił sobie ostrze do szyi.
Wczoraj wieczorem, 39-letni mieszkaniec gm. Mordy, będąc w stanie nietrzeźwym (badanie wykazało prawie 2,8 promila w wydychanym powietrzu), z nieustalonych powodów zadał sobie uderzenie nożem w okolice klatki piersiowej, w wyniku czego doznał rany kłutej powłok brzusznych.