Siedlce: Alimenciarz rekordzista ma około 100 tysięcy długu.
Ponad dwadzieścia procent siedleckich firm ma problem z płaceniem podatków.
Handel długami to nowy, intratny biznes. Coraz więcej ludzi dostaje nakazy zapłaty za długi... których nie mają! Firmy windykacyjne rosną jak grzyby po deszczu. – Są z reguły zarejestrowane poza Polską, gdzieś w Afryce lub na Wyspach Kanaryjskich – mówi Grażyna Gadomska-Krawczun, siedlecka rzeczniczka konsumentów.
Wczoraj (24.09) do policyjnego aresztu Komendy Powiatowej Policji w Łukowie trafiły dwie młode kobiety, 19- i 20 letnia, które zatrzymano do wyjaśnienia. Powód - pobicie mężczyzny w celu przymuszenia do zwrotu długu.