– Salwy słychać nawet w niedziele i w nocy – mówią mieszkańcy podsiedleckiej wsi Białki. Huk bywa taki, że już chyba z armat czy czołgów walą.
Czujemy się, jakbyśmy żyli w środku poligonu – skarżą się mieszkańcy Grabianowa. – Wojskowe kolumny jeżdżą przez naszą miejscowość praktyczne przez całą dobę.
Sytuacja związana z poligonem wojskowym i strzelnicą w pobliżu Grabianowa od lat nie może zostać definitywnie rozwiązana. Mieszkańcy wsi skarżą się, że podczas ćwiczeń odgłosy wystrzałów są tak intensywne, że paraliżują normalne życie w Grabianowie.
8 sierpnia w godzinach rannych, w miejscowości Olesin w gminie Dębe Wielkie, podczas prac związanych z budową odcinka autostrady Warszawa – Mińsk Mazowiecki...