Sąd Rejonowy w Węgrowie zdecydował o zastosowaniu aresztu tymczasowego wobec 34-latka z gminy Korytnica, któremu postawiono zarzut znęcania nad osobą najbliższą
55-letni mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki został zobowiązany przez prokuratora do opuszczenia domu, w którym znęcał się nad swoją żoną. Grozi mu jeszcze więzienie.
Do Sądu Rejonowego w Garwolinie wpłynęły akty oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom,którzy znęcali się nad rodziną. Jeden bił ojca, a drugi konkubinę.
Na 3 miesiące został aresztowany 62-letni mężczyzna, który we własnym domu w Miętnem porąbał drzwi siekierą i znęcał się nad swoją żoną.
Wczoraj (22.10) w godzinach wieczornych w jednej z rodzin w gminie Stoczek Węgrowski doszło do awantury. 21-letni mężczyzna, biorący udział w zajściu zachowywał się bardzo agresywnie. Dewastował mieszkanie, krzyczał i znęcał się nad psem. Interweniowała policja.
11 kwietnia, na podstawie zgromadzonych przez siedleckich funkcjonariuszy materiałów w sprawie znęcania się nad żoną, Sąd Rejonowy zastosował wobec 45 - letniego mieszkańca Siedlec środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Węgrowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który znęcał się fizycznie i psychicznie nad rodziną. Sąd zastosował wobec 40 – letniego mieszkańca pow. węgrowskiego areszt tymczasowy.
Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim zmienił wcześniejszy wyrok i skazał na półtora roku pozbawienia wolności mieszkańca gminy Kosów Lacki, który znęcał się nad rodziną. Na postanowienie Sądu miało duży wpływ, naganne zachowanie sprawcy przemocy domowej
Siedleccy policjanci zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który od jakiegoś czasu znęcał się fizycznie i psychicznie na rodziną. 7 sierpnia, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Nóż, siekiera, kosa - tymi przedmiotami groził swojej żonie 61-letni mieszkaniec powiatu sokołowskiego podczas domowych awantur.
Od dwóch dni słyszałam przerażające wycie psa. To wycie było jak wołanie o pomoc. Całą noc nie mogliśmy wraz z dziećmi spać więc nie wiem jak mogli spać sąsiedzi, pod których oknem wył i konał pies. Kompletnie nie reagowali. Ani z lewej ani z prawej, ani p.G. , który psa oglądał codziennie ponieważ jego posesję od tej na której leżało to biedne zwierzę dzieliła niewielka siatka, ani inni..
– Mojej żony od dwóch dni nie ma w domu – Robert K. zgłaszał w komendzie policji w Garwolinie jej zaginięcie. – W nocy z 29 sierpnia na 30 sierpnia wybiegła i od tamtej pory już jej nie widziałem.
Węgrowscy policjanci zatrzymali 35-latka, który pomimo wyroku w zawieszeniu, nadal znęcał się nad rodziną.
27-letni mieszkaniec gm. Liw przez wiele lat, często będąc pod wpływem alkoholu, szarpał, bił i wyzywał domowników. Dziś stanął przed sądem, który przychylił się do wniosku i tymczasowo aresztował sprawcę przemocy.