Nigdy wcześniej, a chyba też nigdy później wojsko nie było tak kolorowe i fotogeniczne. – Nic dziwnego, że powstało przysłowie: za mundurem panny sznurem. W tamtych czasach wierzono, że dobrze ubrany żołnierz bije się lepiej – mówi Roman Postek, dyrektor Muzeum Zbrojowni na Zamku w Liwie.