Epopeja po białorusku

Siedlce

2012-01-20 08:50:55 liczba odsłon: 4575
Witold Stock (z prawej), główny realizator zdjęć do filmu wraz z jednym ze swoich asystentów. (fot. Janusz Mazurek)

Witold Stock (z prawej), główny realizator zdjęć do filmu wraz z jednym ze swoich asystentów. (fot. Janusz Mazurek)

Stara część siedleckich koszar zagrała w fabularnym filmie Krzysztofa Łukaszewicza o roboczym tytule „Miron”. To pierwszy film, jaki w ogóle nakręcono o współczesnej Białorusi. Nosi on roboczy tytuł „Miron” od imienia głównego bohatera, młodego białoruskiego opozycjonisty. Jego pierwowzorem jest Franek Wieczorka, syn Wincuka Wieczorki, jednego z twórców ruchów opozycyjnych na Białorusi w latach 80.

Reżyser chwalił, że siedlecka baza wojskowa świetnie prezentowała się w roli zmilitaryzowanego świata białoruskiej armii i współtworzyła klimat filmu. Większość scen w tej pełnometrażowej produkcji toczy się w białoruskiej jednostce wojskowej o zaostrzonym rygorze opodal granicy z Ukrainą i złowieszczego Czarnobyla. Do tego zamkniętego świata trafi a, za sprawą aparatu władzy Aleksandra Łukaszenki, główny bohater, 23-letni Miron, muzyk rockowy, silnie zaangażowany w ruch opozycyjny.

Na potrzeby filmu wykorzystano stary, pamiętający carskie czasy budynek koszar. Jego architektura i klimat nie wymagały wielkich zabiegów scenograficznych. Wykorzystano też w filmie wiele starych sprzętów i wyposażenie wojskowe, które posiadała na stanie siedlecka jednostka.

CISZA O PLANIE
Liczna ekipa filmowa pojawiła się w Siedlcach na początku grudnia i intensywnie pracowała w Siedlcach przez tydzień. W siedleckich koszarach powstało ponad 70 proc. scen. Film kręcono także w Warszawie, Mogielnicy i Rawie Mazowieckiej, gdzie znaleziono klimat białoruskiego miasteczka.

W Siedlcach członkowie ekipy filmowej nie opuszczali zamkniętej jednostki wojskowej przy ul. Składowej. Tylko na noclegi rozjeżdżali się do trzech siedleckich hoteli. Dla dobra produkcji starali się nie wzbudzać zainteresowania. Jako jedyni zostaliśmy zaproszeni na plan filmowy. Reżyser, Krzysztof Łukaszewicz, prosił, aby reportaż z planu znalazł się w gazecie za 5 tygodni, gdy definitywnie zakończą się zdjęcia z udziałem czołowych aktorów białoruskich i rosyjskich. Rolę Mirona powierzono Dzmitrowi Papce, białoruskiemu muzykowi, wokaliście znanego na Białorusi zespołu rapowo-rockowego i przyjacielowi Franka Wieczorki. Jedną z głównych ról – dziewczynę Mirona – gra znana aktorka, Karolina Gruszka. Poza nią zaangażowano tylko kilku polskich aktorów. Do zbiorowych scen, których nie brakowało na siedleckim planie, zatrudniono ponad setkę statystów.

Ostrożność ekipy filmowej nie dziwi. Film jest mocny, obnaża system represyjny wymierzony w opozycję i wznieca wolę walki z reżimem. Aby wzmocnić autentyczność filmu kręconego po białorusku i rosyjsku oraz przyciągnąć widza zza wschodniej granicy, zaangażowano czołowych aktorów białoruskich i rosyjskich.
 - Łączą oni pracę w teatrach i udział na planie realizowanego w Polsce filmu. Unikamy celowo rozgłosu, aby aktorzy nie mieli kłopotu z przekraczaniem granicy do zakończenia zdjęć – wyjaśniał Krzysztof Łukaszewicz.

Więcej informacji o filmie oraz zdjęcia z planu filmowego znajdziecie w papierowym wydaniu "TS".
Komentarze (5)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.