Test ostatniej szansy

Siedlce

Mariola Zaczyńska 2012-03-09 12:36:00 liczba odsłon: 6400
Firma Zambet ma duże opóźnienia w budowie siedleckiego aquaparku 
i nie płaci podwykonawcom. Fot. Janusz Mazurek

Firma Zambet ma duże opóźnienia w budowie siedleckiego aquaparku i nie płaci podwykonawcom. Fot. Janusz Mazurek

Nie jest dobrze. Oooj, bardzo nie jest dobrze! Sztandarowa obecnie inwestycja miasta – aquapark – ma sporą obsuwę, budująca go firma Zambet nie płaci podwykonawcom, a przeciwko jej prezesowi wpłynął do garwolińskiego sądu akt oskarżenia o podrabianie dokumentów. – Dajemy Zambetowi ostatnią szansę – mówi prezes Agencji Rozwoju Miasta Siedlce, Mirosław Pawłowski. Cóż... sytuacja jest patowa. Niestety, kulą u nogi, a właściwie pętlą na szyi inwestorów jest prawo o zamówieniach publicznych. Dopóki w przetargach jedynym kryterium będzie niska cena, takie firmy zawsze będą je wygrywać.

A miał spać spokojnie
Gdy podpisywano umowę na budowę aquaparku z Zambetem, pytaliśmy Mirosława Pawłowskiego, czy będzie spał spokojnie. Już na konferencji prasowej przytoczyliśmy bowiem niechlubną przeszłość budowlaną firmy, w tym postępowanie prokuratorskie w sprawie podrabiania referencji. Prezes Zambetu przedstawił bowiem w Garwolinie pismo z referencjami, rzekomo wystawione przez wiceburmistrza dzielnicy Warszawa Wawer, ale ten zaprzeczył, jakoby takich udzielił.
– Będę spał spokojnie – zapewniał wtedy prezes Pawłowski. – Firmę obowiązuje harmonogram budowy. Zambet ma swój sprzęt, swoich ludzi, wie, co go czeka, jeśli harmonogramu nie dotrzyma.
Dziś wiadomo już, że opóźnienia w pracach konstrukcyjnych wynoszą około 3 miesięcy. I nie tylko to jest problemem. Zambet chciał zaoszczędzić na materiałach budowlanych.
– Firma zamierzała użyć tańszych zamienników, ale nie zgodziliśmy się – mówił radnym prezydent Wojciech Kudelski. – Zambet ma montować elementy, jakie są w projekcie.

Wiele wskazuje na to, że wykonawca ma poważne problemy finansowe. Radny Jacek Garbaczewski domagał się wyjaśnień:
– Czy wiadomo coś o tym, że Zam-
-bet nie płaci podwykonawcom?
Mirosław Pawłowski potwierdza, że niestety, tak. I miasto nic nie może w tej sprawie zrobić.
– My zapłaciliśmy Zambetowi, nie wiem, czemu firma nie przekazała pieniędzy robotnikom.

Całość w papierowym wydaniu "TS".
Komentarze (40)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.