Pracują po 10 godzin dziennie. Zbrojarze, cieśle od rana niemal do wieczora wznoszą siedlecki aquapark. Kiedy zaczynali pracę na budowie, jedni mieli w ręku miesięczną umowę – zlecenie podpisane z pracodawcą, inni nie mieli żadnej umowy, tylko obietnicę, że będą ją mieli. Po miesiącu pracy kończyły się podpisane umowy-zlecenia, a kolejnych pracodawca już nie przedkładał. Ci, co umów nie mieli, nadal ich nie mają. Nie dostają także zapłaty za przepracowane dniówki. Kierownicy nie odbierają telefonów od robotników budowlanych z aquaparku. Ci nie wiedzą, ile czasu jeszcze mają czekać na należne wypłaty, więc tkwią na budowie, licząc, że lada dzień otrzymają pieniądze. Mijają kolejne tygodnia, oni pracują, a pieniędzy nie ma.
najstarsze
najnowsze
popularne