Bez kontroli
Siedlce
Nie będzie kontroli w Agencji Rozwoju Miasta Siedlce! Komisja sportu Rady Miasta raczej nie doczeka się wyjaśnienia spraw, poruszonych w lutym, kiedy to Andrzej Sitnik zrezygnował z pracy w ARMS.
Przypomnijmy: Andrzej Sitnik, były dyrektor OSiR, a po włączeniu tej placówki w struktury ARMS członek jej zarządu, wskazał szereg kontrowersyjnych spraw, dotyczących sposobu zarządzania agencją oraz perspektyw jej rozwoju. Zrezygnował z pracy w ARMS, a prezydent przyjął jego rezygnację. Członkowie komisji złożyli do prezydenta Wojciecha Kudelskiego wniosek o przeprowadzenie kontroli, by wyjaśnić poruszone przez Andrzeja Sitnika kwestie.
- Prezydent zaproponował radnym, aby wysłuchali też drugiej strony i tak się stało na ostatnim posiedzeniu komisji sportu - mówi rzecznik prezydenta, Paweł Mazurkiewicz. - Po tym spotkaniu nie było wniosku o kontrolę, więc nie zostanie ona przeprowadzona.
Radny Mariusz Dobijański jest zdziwiony naszymi informacjami.
- Nie otrzymaliśmy informacji pisemnych na temat działalności agencji przed posiedzeniem komisji. W trakcie posiedzenia prezes Pawłowski zaprezentował slajdy, komentując je w bardzo oszczędny sposób i stwierdził, że przedstawi sprawozdanie w terminie późniejszym. Prezydent Kudelski, pytany o kontrolę, stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby, a radni zawsze mogą o wszystko dopytać prezesa - mówi radny Dobijański.
Wątek pracy ARMS poruszono też na sesji Rady Miasta. Mariusz Dobijański zadał kilka pytań.
- Zaniepokoiło mnie, że wynik finansowy z działalności agencji za ubiegły rok to strata 2 mln 820 tys. zł, za pierwsze dwa miesiące działalności kolejna strata 1mln 225 tysięcy. (...)
Całość w wydaniu papierowym.
najstarsze
najnowsze
popularne