Zakłócony proces życia…

Siedlce

Zbigniew Juśkiewicz 2012-06-28 11:46:27 liczba odsłon: 12377
Co jest przyczyną masowego śnięcia ryb w siedleckim zalewie? (fot. J. Mazurek)

Co jest przyczyną masowego śnięcia ryb w siedleckim zalewie? (fot. J. Mazurek)

– Zaczęli coś majstrować przy zalewie i narobili tylko kłopotów. Jak się chce poprawiać naturę, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. – Ryby zaczęły padać już na wiosnę. – Teraz, dosłownie z każdym tygodniem, jest coraz gorzej. Szczególnie leszcze sną całymi dziesiątkami. Wędkuję tu od lat i nigdy takie rzeczy się nie działy – poza jednym przypadkiem, kiedy skażona woda dostała się do zalewu z Muchawki. Wtedy zawiniły Zakłady Mięsne w Mościbrodach. Kto tym razem odpowiada za to, co się dzieje w tym zbiorniku.

– Już w kwietniu widziałem padłe okazy ryb. – To były sztuki po kilkanaście kilogramów. Niepokojące sygnały od wędkarzy o śnięciu ryb w siedleckim zalewie docierały do naszej redakcji już od wiosny tego roku. W ostatnich dniach było ich jednak coraz więcej i były to informacje coraz bardziej niepokojące. Nie ulegało wątpliwości, że w zalewie dzieje się coś niedobrego.

Tylko co? Podejrzenia wędkarzy koncentrują się wokół pewnych „zabiegów”, mających poprawić jakość wody w zalewie. Otóż na wiosnę tego roku do zbiornika wprowadzono siarczan miedzi. To ponoć substancja nieszkodliwa dla środowiska. Siarczan miał wpłynąć na poprawę jakości wody, zapobiegając rozwojowi glonów, czyli tak zwanemu „kwitnieniu wody”. I właśnie po tych zabiegach zaczęły się pojawiać śnięte ryby.

– Początkowo myśleliśmy, że to tylko pojedyncze sztuki, które padły pod lodem w trakcie zimy – mówią wędkarze. – Potem jednak padłych ryb przybywało. Teraz całymi stadami gromadzą się przy donośniku wody do zalewu. Są w takiej kondycji, że można je wyjmować z wody rękoma.

– Na zalewie padła masa ryb – mówi prezes koła Polskiego Związku Wędkarskiego „Siedlce Miasto”, Wiesław Lipiec. – Niemal codziennie wędkarze nas alarmują, że śnięte ryby są na całym zbiorniku. Padłe sztuki nagminnie są wyławiane także z dna przez wędkarzy, łowiących na spinning. Myślę więc, że to, co widać na powierzchni, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Na dnie zbiornika musi być prawdziwa tragedia. (...)

Dokończenie w papierowym i e-wydaniu "TS" (nr 27)
Komentarze (25)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.