Powiało optymizmem

W hali produkcyjnej kończą się prace nad pociągami dla Estonii. Stadler Polska podpisał umowę na budowę i serwisowanie dwudziestu Flirt-ów nowej generacji.

 Dla zarządu firmy – to spory krok naprzód i pierwsze od czterech lat zamówienie z Polski. Dla liczącej sześćset osób załogi – gwarancja zatrudnienia przez minimum trzy lata. Dla władz miasta w końcu – to dalsze wpływy z podatków i dowód na skuteczność własnych działań.

W siedleckiej firmie Stadler Polska praca wre. Przedsiębiorstwo kończy montaż szerokotorowych pociągów dla Estonii i już przygotowuje się do realizacji nowego zamówienia. Chodzi o budowę 20 pociągów dla Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. W Siedlcach powstaną tańsze w eksploatacji i bardziej energooszczędne, wyciszone pociągi. Każdy z nich pomieści 254 pasażerów, będzie miał klimatyzację, monitoring i system LCD umożliwiający nadawanie komunikatów z kabiny maszynisty.

Pierwsza seria pociągów wyjedzie z hali produkcyjnej pod koniec kwietnia. Ostatnie zostaną przekazane do końca lutego 2015 roku. Kontrakt opiewa na kwotę 518 mln złotych brutto. Zakłada, oprócz budowy, również serwisowanie pojazdów przez 15 lat.

Prezes Stadler Polska, Christian Spichiger podkreśla, że ten kontrakt wiele znaczy dla firmy. To pierwszy kontrakt na dostawę pociągów podpisany samodzielnie przez polską spółkę Stadler.

Więcej w papierowym i e-wydaniu "TS".