No bo kto bogatemu zabroni?
Siedlce
2013-02-10 10:30:34
liczba odsłon: 6044
rys. Mirosław Andrzejewski
Część radnych twierdzi, że tego typu wydatek, szczególnie w dobie kryzysu, to wielki skandal. Uważają, że sprawa nadaje się do Regionalnej Izby Obrachunkowej, bo świadczy o trwonieniu publicznych pieniędzy na całkiem nieuzasadnione wydatki. Są jednak i tacy, którzy mówią, że jeśli samorząd stać na taki gest wobec wójta, jeśli gmina wywiązuje się ze swoich obowiązków, to... czemu nie?
- Dziś wójt nie musi chodzić w worze pokutnym – twierdzą obrońcy zapisu w budżecie. – Skoro dobrze rządzi gminą ze zdrowymi finansami, to ma chyba prawo do samochodu służbowego.
- Nawet w najbogatszych krajach szef najniższego szczebla samorządu nie korzysta ze służbowego samochodu – argumentują oponenci. – Na Zachodzie nawet ministrowie nie mają takich przywilejów. A nasz wójt to panisko. Chyba stać go na to, żeby kupił sobie samochód za własne pieniądze?
Wydatki budżetu gminy Siedlce w 2013 roku zaplanowano na około 49 milionów złotych. Jedną z budżetowych pozycji jest kwota 65 tysięcy złotych, która ma być przeznaczona na zakup nowego samochodu służbowego dla urzędu gminy (czytaj dla wójta). Suma, biorąc pod uwagę wszystkie wydatki, wręcz symboliczna. Wzbudza jednak sporo emocji, czemu trudno się zresztą dziwić. Bo niektórzy radni i mieszkańcy pytają, czy w trudnym dla wszystkich czasie kupno nowego samochodu służbowego dla szefa gminy jest wydatkiem uzasadnionym? Podkreślają, że wójt dysponuje przecież służbowym samochodem i nie ma powodów, aby wymieniał go na nowy. (...)
Więcej w papierowym i e-wydaniu "TS"
Zostało Ci do przeczytania 74% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 6/2013:
najstarsze
najnowsze
popularne