Zapowiadane porozumienie między samorządem miasta i gminy Sokołów Podlaski, dotyczące finansowania edukacji dzieci z gminy w miejskich szkołach, nie zostanie jednak podpisane – tak nas dziś poinformował wójt gminy Sokołów Podlaski, Marcin Pasik.
Wójt gminy Sokołów Podlaski, Marcin Pasik, fot. Justyna Pycka
Zapowiadane porozumienie między samorządem miasta i gminy Sokołów Podlaski, dotyczące finansowania edukacji dzieci z gminy w miejskich szkołach, nie zostanie jednak podpisane – tak nas dziś poinformował wójt gminy Sokołów Podlaski, Marcin Pasik.
Chodzi o głośny spór pomiędzy dwoma samorządami, o którym opinia publiczna dowiedziała się 22 lutego br., po sesji sokołowskiej Rady Miasta. (Pisaliśmy o nim w informacji: Czy będzie porozumienie?) Podczas sesji doszło do burzliwej dyskusji między burmistrzem Sokołowa Podlaskiego a reprezentującym Urząd Gminy Sokołów Podl. sekretarzem Wiktorem Osikiem. Poszło o porozumienie, na mocy którego gmina płaciła miastu za to, że dzieci z podmiejskich wsi uczyły się w sokołowskich podstawówkach i gimnazjach. Gmina wypowiedziała je jesienią ubiegłego roku.
W odpowiedzi Rada Miasta na lutowej sesji podjęła uchwałę o nowych obwodach szkolnych, z których wykluczyła miejscowości z gminy Sokołów. Burmistrz zapowiedział publicznie, że dzieci z gminy Sokołów będą mogły nadal uczyć się w miejskich szkołach. Gmina miała płacić za koszty dowozu dzieci do szkół. Oba samorządy miały podpisać nowe porozumienie.
- Chcieliśmy tego porozumienia, ale teraz, kiedy już Rada Miasta przyjęła nowe obwody, ono straciło sens. Dzieci będą mogły uczyć się w miejskich szkołach, a my zadbamy o dojazd do Sokołowa – zapowiada Marcin Pasik.
Więcej na ten temat przeczytacie w kolejnym wydaniu papierowym „TS”. (jp)
najstarsze
najnowsze
popularne