Miejski Rzecznik Konsumentów w Siedlcach, Grażyna Krawczun, alarmuje: osoby starsze coraz częściej padają ofiarą akwizytorów i sprzedawców usług i towarów, które są kosztowne, ale zupełnie niepotrzebne. – Emeryci zamawiają „cudowne” materace, pościele i inne produkty, kosztujące czasem i 5 tysięcy złotych. Płaczą, gdy przychodzi im spłacać kredyt – mówi Grażyna Krawczun.
Na pokazach promujących „niezwykłe” produkty sale wypełniają ludzie w dojrzałym wieku. Nie uświadczysz tam trzydziestolatków. Królują emeryci, którzy otrzymali telefoniczne zaproszenie na prezentację. Miły głos informował, że już za samo przybycie otrzyma się prezent. Łapie się na to wielu. Przekonani, że odbiorą tylko to, co jakiś frajer daje za popatrzenie na garnki albo pościel, wychodzą z pokazu z umową w garści, zobowiązującą ich do spłacania kupionego towaru przez wiele lat.
– Starsi ludzie są ufni, wierzą w to, co im się mówi. Poza tym często czują się zobowiązani za poświęcony im czas, za okazaną uprzejmość i zainteresowanie. I mimo iż mają wątpliwości, ulegają namowom, pokusie. Często podpisują umowy nawet ich nie czytając, wierząc w to, co mówi im akwizytor – wzdycha Grażyna Krawczun.
Ale nawet czytanie umów niewiele daje, bo te bywają skomplikowane i zawiłe, a ludzie nie potrafi ą się przyznać, że ich nie rozumieją.
Ostatnio prawdziwą plagą były i są umowy z nowym operatorem sprzedającym energię elektryczną. Firma nęciła tańszą ofertą. (...)
Więcej w papierowym i e-wydaniu "TS"
Zostało Ci do przeczytania 79% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 11/2013:
najstarsze
najnowsze
popularne