W gminie Ceranów, rozpoczęło się szacowanie strat. Wiadomo już, że pod wodą znalazło się ponad 600 hektarów. Straty przekroczyły 2 miliony złotych i nadal rosną. Władze gminy już rozpoczęły ich szacowanie, równocześnie walczą z zagrożeniem powodziowym.
Łąki i pola zalała woda z roztopów spływająca od strony południowej do Bugu. Zatrzymuje się na wałach. Po przejściu dwóch fal kulminacyjnych, śluzy zostały otwarte i woda powoli spływa do rzeki. To powolny proces. Rolnicy z okolic Ceranowa szacują, że na ich polach i łąkach będzie stała jeszcze co najmniej trzy tygodnie.
Wójtowi Krzysztofowi Młyńskiemu sen z powiek spędza wysoki stan wody na drogowale. Konstrukcja chroni przez zalaniem Wólkę Nadbużną, Grodzickie i Wszebory. Wczoraj do przerwania drogowału zostało zaledwie 10 centymetrów. Tydzień wcześniej wójt podniósł poziom drogowału o 25 centymetrów.
O sytuacji w gminie napiszemy więcej w kolejnym papierowym wydaniu „TS”. (jp)