Coś tu śmierdzi
Mińsk Mazowiecki
Bartosz Szumowski
2013-08-22 09:37:53
liczba odsłon: 3504
Wyrobisko w Olszewicach wypełniane jest szlamem z czyszczenia stawów. (fot. BS)
Dawna kopalnia piasku w Olszewicach pod Kałuszynem przeszkadza mieszkańcom. Jednak, choć skarżą się na dochodzący stąd smród, pozostają anonimowi. Z kolei, mimo że policja i urzędnicy gminy znaleźli w wysypywanym tu gruzie kawałki flamastrów, właściciel wyrobiska utrzymuje, iż były to resztki folii budowlanej.
Dla mnie ta historia rozpoczyna się w połowie lipca. Do redakcji dzwoni wzburzona czytelniczka. - Przerażający widok i fetor nie do opisania! - oznajmia. - Między Olszewicami a Krukami jest 20 hektarów dowożonych ciągle śmieci. To da się porównać tylko z wysypiskiem w Mińsku Mazowieckim, które kiedyś widziałam, tyle że tu odpady są wsypywane w doły po wybieranym żwirze i zasypywane. A chyba prawo zabrania zakopywania śmieci - dodaje. By uwiarygodnić swoje informacje, powołuje się na mieszkańców. - Ludzie to widzieli. Na stronie internetowej zapytali burmistrza Kałuszyna, czy można sobie z tym poradzić. Odpowiedział, że kontrole, które przeprowadzono na tym terenie, nie wykazały, żeby działająca tam firma wypełniała te doły czymś innym niż gruz, na który ma zezwolenie. A przecież gruz tak nie cuchnie! Przejęta kobieta oferuje nawet, że zawiezie mnie na miejsce. Ale nie wiezie, bo dosłownie kwadrans przed planowanym wyjazdem dzwoni jeszcze raz, by oznajmić, że... boi się o siebie. I kończy rozmowę.
Więcej w papierowym i e-wydaniu "TS" (nr 34)
Zostało Ci do przeczytania 85% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 34/2013:
najstarsze
najnowsze
popularne