Na wniosek spółki StoFarm wójt gminy Stoczek Mieczysław Wójcik po raz drugi umorzył postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy kurzej fermy w Zgrzebichach. Czy oznacza to, że w Zgrzebichach nie będą budowane kurniki? Nie jest to jeszcze przesądzone.
Spółka StoFarm z Karczewa zamierza w Zgrzebichach wybudować osiem kurników do ściółkowego chowu kurcząt rzeźnych o łącznej obsadzie 528 tys. sztuk w jednym cyklu. Pierwszy wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wpłynął do Urzędu Gminy w Stoczku we wrześniu 2012 roku. Po protestach mieszkańców oraz zastrzeżeniach do raportu o oddziaływaniu inwestycji na środowisko zgłoszonych przez węgrowski Sanepid oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie, spółka wycofała swój wniosek i na początku kwietnia wójt Mieczysław Wójcik umorzył postępowanie. Na początku czerwca br. inwestor złożył w gminie ponowny wniosek wraz z nowym raportem oddziaływania na środowisko. Po wszczęciu postępowania przez wójta znów posypały się protesty mieszkańców (pisaliśmy o tym w nr 34 „TS” w tekście zatytułowanym „Wojna z kurnikami”).
Umiarkowana radość mieszkańców
Mieszkańcy Zgrzebich, w tym sołtys Paweł Kowalczyk i Wiktorian Gruszecki, którzy należą do najbardziej zagorzałych przeciwników budowy wielkoprzemysłowej fermy tuczu drobiu, cieszą się, że firma wycofała wniosek, a wójt umorzył postępowanie. Jest to jednak radość umiarkowana. (...)
Więcej w papierowym i e-wydaniu "TS" (nr 38)
Zostało Ci do przeczytania 85% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 38/2013:
najstarsze
najnowsze
popularne