Udźwigniemy ten dług?

Siedlce

Mariola Zaczyńska 2013-09-30 12:52:21 liczba odsłon: 6200
Czy Siedlce znalazły się w ślepej uliczce? (fot. DK)

Czy Siedlce znalazły się w ślepej uliczce? (fot. DK)

W rankingu najbardziej zadłużonych miast na prawach powiatu Siedlce zajęły niechlubne I miejsce! Na koniec 2012 roku zadłużenie Siedlec obliczono na blisko 67 procent dochodów budżetu. Ranking opublikowała „Wspólnota”.

Skarbnik miasta Kazimierz Paryła nie lubi rankingów.

– Nie ma o co drzeć szat – uspokaja. – Te dane są z końca ubiegłego roku, w dodatku w dług wliczono wszystkie kredyty, z których prefinansowano unijne inwestycje. Mieliśmy ich na dużą kwotę, bo na ponad 60 mln złotych.

Unia Europejska przyznając dofinansowania do wybranych projektów obiecuje zwrot części kosztów. I zwraca. Samorząd musi jednak mieć wkład własny i musi podołać inwestycji, by odzyskać pieniądze. Czasem czeka się na nie dłużej, czego przykładem może być ulica Berdyczowska w Siedlcach.

– Do tej pory spłaciliśmy już 20 mln zł tego zadłużenia, a do końca roku spłacimy kolejnych 20 – mówi skarbnik.

Dodaje, że bez wliczania kredytów na prefinansowanie inwestycji nasze zadłużenie wynosiło na koniec 2012 roku niecałe 49%, co zmienia spojrzenie na rzekomo katastrofalną sytuację.

– Na koniec tego roku dług będzie w granicach 37% – przewiduje Kazimierz Paryła.

Jest pewne „ale”...

Byli koalicjanci, radni PO, którzy nie chcieli prezydentowi udzielić absolutorium, nie widzą nic złego w pozyskiwaniu unijnych funduszy, a więc i zaciąganiu kredytów na nie. Mają natomiast zastrzeżenia do sposobu konstruowania budżetu.

– Finansom miasta trzeba się przyjrzeć, nie da się rankingów bagatelizować i tłumaczyć innym sposobem naliczania długu publicznego – mówi Mariusz Dobijański, szef klubu radnych PO. – Zwracaliśmy uwagę, że przy konstruowaniu tegorocznego budżetu popełniono błąd, posłużono się nierealnymi wskaźnikami opartymi na nierealnych założeniach. Twierdzi on, że klub uprzedzał o swych wątpliwościach dotyczących oszacowania wpływów z podatków PIT i CIT.

– Dziś widać, że mieliśmy rację, w kasie miasta brakuje kilkanaście milionów złotych z zakładanych wpływów z PIT. Niestety, mieliśmy też rację mówiąc, że dochody ze sprzedaży majątku także oszacowano nierealnie, bo z planowanych 50 mln złotych miasto otrzymało około 5 procent tej sumy. (...)

Więcej w papierowym - e-wydaniu "TS" (nr 39)

 

Zostało Ci do przeczytania 63% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 39/2013:

Komentarze (20)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.