Na skraju pamięci

Artykuł drugiej potrzeby

Dariusz Kuziak 2013-12-04 10:56:40 liczba odsłon: 2712

Kiedy ma się dwa, trzy lata, najlepiej widać to, co jest niżej. Pamiętam więc... wysokie schody. Wydawały się ogromne. Kiedy się na nie wchodziło (powolutku, noga za nogą, trzymając się mocno matczynej ręki) z góry, między deskami, widziało się ludzi, którzy zostali w dole. Chustki na głowach, berety, kapelusze, czupryny, łysiny. W tamtych, płaskich, parterowych czasach był to zajmujący widok. Ryzykowny czas wspinania się po drzewach miał dopiero nadejść. Było, jak to na targu, ciasno i gwarno. 
Ludzie, gdy spoglądało się na nich ze schodów albo tej rampy, która była na górze, kręcili się w tę w i tamtą, szli, potrącali się, zatrzymywali się, szurali butami. Całkiem cicho nigdy w hali nie było. Szmer i gwar wypełniały ją już od drzwi. 

 

Zostało Ci do przeczytania 71% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 49/2013:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.