O pomoc prosiły radnych Janina Lacek i Janina Bąk (od lewej). Fot. J. Pycka
– Dziwne rzeczy dzieją się u nas od trzech tygodni. Dostajemy pisma, z których wynika, że nie do końca jesteśmy właścicielami posesji, na których mieszkamy. Przyszliśmy prosić o pomoc – tak w czwartek 15 maja na sesji Rady Miasta rozpoczęli swoje wystąpienie przedstawiciele mieszkańców.
Problem dotyczy piętnastu prywatnych posesji położonych przy Piłsuskiego, naprzeciw stacji paliw i ośrodka zdrowia. Właściciele tych działek dostali pisma z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łukowie i lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Dowiedzieli się z nich, że, zgodnie z mapami, ich podwórka częściowo znajdują się na drodze krajowej nr 76. Większość z nich o tym fakcie dowiedziała się dopiero teraz, pomimo że ich rodziny przy tej ulicy mieszkają nawet od kilkudziesięciu lat.
– My mieszkamy tu od 50 lat i teraz dowiadujemy się, że nasza działka musi zostać skrócona o pas szerokości 3,5 metra – skarżyła się jedna z kobiet. [...]
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 20.
Justyna Pycka
Zostało Ci do przeczytania 84% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 20/2014:
najstarsze
najnowsze
popularne