Wpadł, gdy wrócił do domu

Zatrzymano 21-letniego Mariusza W., którego podejrzewa się o dokonanie rozboju na 64-latku. Młody mężczyzna długo był nieuchwytny dla Policji. Wpadł w ręce funkcjonariuszy, gdy pojawił się w swoim domu.

Do rozboju doszło w czerwcu br. w Sulejówku. 64-letni mężczyzna został napadnięty gdy wracał z zakupów do domu. Nieznany sprawca używając przemocy odebrał mu portfel i siatkę z zakupami. Sprawą zajęła się policja. Jako głównego podejrzanego wytypowano Mariusza W. Nie było jednak łatwo zatrzymać mężczyznę. Ten ukrywał się przed odbyciem wyroku, w związku z postanowieniami sądów dotyczących innych spraw kryminalnych.

Mężczyznę udało się namierzyć dopiero jak pojawił się w swoim domu. 21-latek zachowywał się agresywnie względem funkcjonariuszy. Znieważał i naruszył nietykalność jednego z nich. Został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę za dokonanie poprzednich przestępstw. Dodatkowo usłyszał zarzuty dotyczące rozboju na 64-latku oraz znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów.