Organizatorem spotkania było Stowarzyszenie Nasze Dziedzictwo. Wszystkich obecnych powitał prezes stowarzyszenia Jan Karwowski, który jednocześnie poprosił, aby pamięć o ks. Stanisławie Brzósce i Franciszku Wilczyńskim, uczcić minutą ciszy. Następnie przy pomniku złożono wiązankę kwiatów oraz zapalono znicze.
Na spotkaniu obecni byli: nadleśniczy, leśnicy, wójt gminy Łuków, ks. proboszcz parafii Gręzówka, zastępca prezesa stowarzyszenia N.DZ., Janusz Piasecki z małżonką, nauczyciele oraz wielu uczestników - patriotów.
Tematem spotkania było odtworzenie kryjówki w okolicach pomnika gdzie ukrywał się ks S..Brzóska ze swoim sztabem. Pomysł jest dobry, ale z uwagi, że jest to miejsce usytuowane daleko w głąb lasu i mogłoby być zagrożone dewastacją - na rekonstrukcję nie zgodził się leśniczy emeryt p. Grabowiec. Stwierdził jednocześnie, że po kryjówce pozostał dół, który ma być zachowany jako pomnik-natura. Głos w dyskusji zabrali - nadleśniczy Grzegorz Uss, wójt gminy Łuków Mariusz Osiak, nauczyciel p. Wojciech Szczygieł i ks. proboszcz. Nadleśniczy G. Uss rozpoczął starania, aby blisko nadleśnictwa, na terenie zalesionym, powstał obiekt monitorowany dla zwiedzających i młodzieży uczącej się. Mają tam być opisy i zdjęcia wszystkich pomników znajdujących się w obrębie Nadleśnictwa oraz ich geneza.
Następnie p. W. Szczygieł stwierdził, że w dobie komputerów i internetu - młodzież do nauki historii, należy zachęcać atrakcyjnymi drogami (np. wspólne ogniska). Uczniowie chętnie biorą w nich udział, a jednocześnie dowiadują się ciekawych i ważnych rzeczy.
Ks. proboszcz potwierdził, że oryginalny dół powinien pozostać i nie można go zlikwidować. Po dość długich przemówieniach i dyskusji wszyscy udali się na przygotowane ognisko, na którym w bardzo miłej atmosferze zaserwowano bigos i kiełbaski, dla chętnych była również kawa i herbata. Przy ognisku śpiewem popisywały się dwie siostry - Julia i Natalia Bąk, uczennice Szkoły Podstawowej nr 5 w Łukowie. (Z. Zielińska - uczestniczka spotkania)
najstarsze
najnowsze
popularne