(galeria zdjęć, aktualizacja) - starszy odnaleziony" >

Zaginięcie nastolatków (galeria zdjęć, aktualizacja) - starszy odnaleziony

Siedlce

2014-12-29 19:12:17 liczba odsłon: 204883

Mają 15 i 12 lat, są braćmi i mieszkają w Mokobodach. 29 grudnia ok. godz. 13 wyszli z domu i do tej pory nie wrócili. Cały czas trwa akcja poszukiwawcza. Jej przebieg szczegółowo relacjonujemy.

Nie nawiązali kontaktu z rodziną. Gdy podajemy tę informację, w Mokobodach rozpoczynają się szeroko zakrojone działania poszukiwawcze. Będą w nich brali udział policjanci, strażacy i okoliczna ludność. Policjanci starają się dotrzeć do kolegów zaginionych nastolatków, żeby ustalić, gdzie mogli się wybrać. Za chwilę rozpocznie się penetracja terenów nad Liwcem i w innych miejscach. Policja prosi wszystkich, którzy mogą udzielić jakichkolwiek informacji dotyczącej miejsca pobytu albo wskazania kierunku, w którym udali się chłopcy, o natychmiastowy kontakt z oficerem dyżurnym policji na tel 112 lub 997.

godz. 22: Akcja poszukiwawcza trwa. Uczestniczy w niej już ponad 100 osób. W tej grupie są strażacy ochotnicy, strażacy zawodowi, mieszkańcy i policja. W akcji biorą udział dwa psy: policyjny i strażacki. Kierujący akcją proszą o pomoc każdą osobę, która może mieć jakiekolwiek informacje na temat zaginionych.

godz. 23 Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, do akcji ma zostać włączony policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną.

30 grudnia

Godz. 7.30 W Mokobodach rozpoczyna się druga część akcji poszukiwawczej chłopców. Gdy podajemy tę informację, właśnie ląduję policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną, na który wsiądzie jeden z policjantów znający teren i za chwilę z powietrza będą starali się penetrować domniemane miejsce, w których można znaleźć chłopców. Ponadto, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, z Radomia będzie kilka radiowozów i kilkudziesięciu funkcjonariuszy, którzy będę wspierali działania siedleckich policjantów i strażaków w dalszych działaniach poszukiwawczych. 

godz. 10: Komisariat Policji w Mokobodach zamienił się w sztab akcji poszukiwawczej, w którym pracują funkcjonariusze z Komendy Głównej Policji, komendy mazowieckiej i siedleccy eksperci od poszukiwań. Cały teren wokół Mokobód został podzielony na sektory i metodycznie jeszcze raz jest przeszukiwany przez policjantów i strażaków. Na miejscu pojawiły się również strażackie łódki, które, w razie potrzeby, będą wykorzystane do penetrowania koryta Liwca.

Pod uwagę brane są różne hipotezy. Chłopcy mogli się gdzieś oddalić, ale funkcjonariusze nie wykluczają też czarnego scenariusza. Na razie bardzo dokładnie są sprawdzane wszystkie informacje, które docierają do sztabu od mieszkanćów Mokobód i okolic. 

Godz. 10.35. Policyjny śmigłowiec, z którego bezskutecznie poszukiwano zaginionych chłopców odleciał do Warszawy. Przed kilkoma minutami na wody Liwca strażacy zwodowali dwie łodzie i ratownicy wpływają nimi nurtem rzeki od Zaliwia w kierunku Wólki Porszewskiej metr przy metrze sprawdzając brzegi . 

Godz. 14.10. Ratownicy płynący łodziami zakończyli badanie koryta Liwca. w rejonie Wólki Proszewskiej. W trakcie tych działań nie napotkali żadnych śladów mogących świadczyć o tym, że chłopcy utonęli. Niemniej jednak ponieważ stan wody w Liwcy jest bardzo wysoki, a nurt wyjatkowo bystry, mazowieckie stanowisko dowodzenia PSP zarządziło kontrolę w rejonie spiętrzenia w okolicy miejscowości Wyszków, co będą czynili strażacy z Węgrowa. Akcja poszukiwawcza trwa. Na razie nie ma żadnych efektów.   

Z ostatniej chwili: Z uwagi na ciemność, policjanci, strażacy i miejscowa ludność, zakończyli przeszukiwanie terenu wokół Mokobód. Akcja nie została jednak przerwana. Cały czas pracuje sztab ludzi, ekspertów od poszukiwań, z KGP i MKW i Siedlec. Funkcjonariusze analizują wszystkie możliwe warianty i nie wykluczają żadnego scenariusza.

1 stycznia, godz. 16.30. Dziś w godzinach popołudniowych, biorący udział w poszukiwaniu chłopców strażacy z OSP w Mokobodach, reagując na informacje od okolicznych mieszkańców, w uzgodnieniu z wójtem gminy, postanowili wypompować wodę z dwóch stawów, znajdujących się w rejonie Kapuściaków. To tam, zgodnie z krążącymi pogłoskami, w poniedziałek po godz. 13 mieli znajdować się chłopcy.

2 stycznia, godz . 7. 40. Nocne działania straży nie przyniosły rezultatu. W jednym ze zbiorników została wypompowana woda, ale chłopców nie znaleziono. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, dziś strażacy mają wypompowywać wodę z drugiego stawu.

2 stycznia, godz. 13.10. Przed chwilą płetwonurek z Sokołowa Podlaskiego przeszukujący nurt Liwca w pobliżu miejscowości Kapuściaki znalazł ciało starszego z chłopców.

Za KWP Radom:

Rysopisy zaginionych:
 

Marcin Mendza – wiek 15 lat, 170 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, włosy krótkie, proste, ciemny blond, oczy szare. Ubrany był w kurtkę sportową koloru czarnego, czarne spodnie dresowe z biało-czerwonymi paskami wzdłuż nogawek oraz bluzę dresową szaro-niebieską z kapturem.
 

Paweł Mendza – wiek 12 lat, 158 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, włosy krótkie, ciemny blond, oczy zielone. Ubrany był w letnią kurtkę koloru granatowego, krótkie buty sportowe koloru czarnego oraz ciemnofioletową bluzę polarową z suwakiem.

 

 

Komentarze (313)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.