Komendant siedleckiej policji dawno już się tak nie wkurzył. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ktoś chyba nie dostanie premii.
Zdjęcie zrobione przez Czytelnika
Komendant siedleckiej policji dawno już się tak nie wkurzył. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ktoś chyba nie dostanie premii.
– Jestem mieszkańcem pobliskiego osiedla i cały czas, na bieżąco, obserwuję, jak nasza komenda policji pięknieje w oczach. Ciągle trwają remonty, przeróbki, wszędzie rozkopane, jak to na budowie. Na pewno efekt będzie wspaniały, ale... ktoś zapomniał o szarych mieszkańcach tej komendy, którzy wciśnięci w sam kąt za budynkiem, siedzą cicho i błagają o pomoc, ale ich wołania nikt nie usłyszy – informuje nas czytelnik.
Mowa o... policyjnych czworonogach. Czytelnik, który sam ma psa, nie mógł patrzeć na to, w jakich warunkach przebywają policyjne zwierzęta. – Serce mi się kraje – przyznaje czytelnik. – U jednego psa ciągle stoi woda, u drugiego, którego niedawno przywieźli, ciągle leżą odchody i chyba nikt go nie wypuszcza. Trzeci, największy, stoi w bardzo małym kojcu, a czwarty jest wciśnięty w kąt, w którym jest cały czas ciemno.
Czytelnik na poparcie swoich słów przysłał zdjęcia, które zrobił „zza płotu”.(...)
Co na to rzecznik siedleckiej policji? Zachęcamy do przeczytania całego artykułu tylko w papierowym i e-wydaniu "TS" nr 4.
najstarsze
najnowsze
popularne