Kolaż literatury pięknej i faktu. Historia opowiedziana po swojemu - tak rekomendują debiutancką książkę Haliny Grochowskiej organizatorzy spotkania, promującego "Pokłon".
Kolaż literatury pięknej i faktu. Historia opowiedziana po swojemu - tak rekomendują debiutancką książkę Haliny Grochowskiej organizatorzy spotkania, promującego "Pokłon".
Komu i dlaczego pokłoniła się autorka? Będzie się można przekonać 17 kwietnia o godz. 17.30 w sali klubowej Łosickiego Domu Kultury.
Halina Grochowska mieszka na Podlasiu. Wiele lat spędziła w Jaśle. Podczas spotkania przeczytała zebranym kilka fragmentów książki.
Dlaczego właśnie teraz, a może dopiero teraz zaczęła pisać? - Pisanie to wysiłek, który wymaga odrobiny spokoju i ustabilizowanej sytuacji ekonomicznej. Trudno usiąść do pisania, jeżeli się goni za groszem – powiedziała organizatorom spotkania.
W swojej pierwszej książce podejmuje tematy związane z: wojną, wychowaniem dzieci i antysemityzmem. Przygląda się też powojennemu pokoleniu i repatriantom ze wschodu. Zależy jej na odkłamaniu historii. Podkreśla jednak, że pisząc tę książkę, nie chciała nikogo oceniać, ani rozliczać. Pragnęła tylko pokazać swoją prawdę.
Postacią spajającą fabułę "Pokłonu" jest Maria Snopkiewicz, po mężu Dąbrowska.
Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny. (Ana)
najstarsze
najnowsze
popularne