Zniszczone wiaty przystankowe na terenie gminy Siedlce. Fot. J. Mazurek
– Kilka razy prosiliśmy naszego radnego o interwencję. Mówiliśmy mu, by powiadomił wójta, że w naszej gminie przystanki autobusowe straszą swoim wyglądem! I nic. Żadnej reakcji od miesiąca! – żali się mieszkaniec wsi Opole Nowe. Mężczyzna ma pretensje do wójta gminy Siedlce Henryka Brodowskiego oraz radnego Romana Chojeckiego, reprezentującego Opole Nowe, o brak reakcji.
– Wandale rozwalają wiaty przystankowe, rozbijają szyby. Szkło wala się na chodniku. Na niektórych przystankach od tygodni leżą śmieci. Czy wójt tego nie widzi, czy nie chce widzieć? Dlaczego nikt tego nie posprząta? – pyta.
Mieszkaniec Opola Nowego przypomina zapowiedź wójta, że miał być takim świetnym gospodarzem. – Tylko jaki to wizerunek gminy, gdy na przystankach przy głównych ulicach i przy trasie międzynarodowej jest bałagan? Zniszczone wiaty i sterty śmieci są w: Iganiach, Opolu i w Białkach zaraz przy obwodnicy.
Chcecie się dowiedzieć co w tej sprawie ma do powiedzenia wójt H. Brodowski? Zachęcamy do kupienia całego artykułu albo e-wydania „TS” nr 39.
Zostało Ci do przeczytania 64% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 39/2015:
najstarsze
najnowsze
popularne