Rodzinna kampania wyborcza

Siedlce

Bożena Nowotniak oraz Milena Celińska 2015-10-23 07:00:00 liczba odsłon: 5253
Prokuratura i sąd oceną zajścia w Zbuczynie. Na zdjęciu wejście do gmachu Sądu Okręgowego w Siedlcach. Fot. pyt

Prokuratura i sąd oceną zajścia w Zbuczynie. Na zdjęciu wejście do gmachu Sądu Okręgowego w Siedlcach. Fot. pyt

Niedzielny ranek, 18 października. Rozpoczyna się ostatni tydzień kampanii wyborczej. Przed kościołem w Zbuczynie kilkunastoletni chłopcy rozdają list otwarty, który przedstawia w negatywnym świetle posła Krzysztofa Borkowskiego (PSL), zabiegającego o ponowny wybór do Sejmu.

Wśród kolportujących list są bratankowie posła i ich koledzy. Z kościoła wychodzą Krzysztof Borkowski i jego żona. A potem…

Poseł pobił chłopaka – głos kobiecy, który słyszę w słuchawce, jest rozedrgany.

Który poseł, o czym pani mówi?

Poseł Borkowski. Mój szwagier. Nazywam się Hanna Borkowska.

Z najnowszymi informacjami w sprawie zapoznasz się tutaj: Bracia nie muszą przepraszać

Zostało Ci do przeczytania 85% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 42/2015:

Komentarze (17)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.