Chcą referendum w sprawie „nachodźców"

Kukiz'15 i KORWiN zarzucają rządowi PiS, że kontynuuje niechlubną politykę PO w sprawie przyjmowania uchodźców. Posłanka Anna Maria Siarkowska (Kukiz'15) i Paweł Wyrzykowski (KORWiN) na dzisiejszej konferencji prasowej poinformowali o wspólnie prowadzonej akcji referendalnej.

Aby doszło do referendum dotyczącego przyjmowania uchodźców, muszą zebrać 500 tys. podpisów, na razie mają ich ok. 100 tysięcy.

- Pytanie, które chcemy zadać Polakom podczas referendum brzmi: Czy Polska powinna przyjąć tak zwanych uchodźców w ramach systemu relokacji narzuconej przez Unię Europejską? - powiedziała posłanka Siarkowska.

Jej zdaniem polski naród jest zdecydowanie przeciwny przyjmowaniu islamskich imigrantów

- Mimo tego co obiecano Polakom, pani premier Szydło kontynuuje niechlubną politykę Ewy Kopacz. Na to nie ma zgody. Akcja referendalna ma doprowadzić, że społeczeństwo wywrze nacisk na rząd. Nie zgadzamy się na narzucanie woli Niemiec. Bo to Niemcy mają problem z tymi, których pani Merkel do siebie zaprosiła.

- Po zmianie władzy mamy ten sam problem - przyznał Paweł Wyrzykowski. - Znowu musimy się bać o to czy nie zostaną nam narzucone obozy dla uchodźców, gdzie ludzie są przetrzymywani wbrew ich woli. Bo chcą mieszkać na zachodzie, a są relokowani do Polski. To ostatni pokojowy sposób by powstrzymać PiS przed przyjęciem emigrantów, "nachodźców", by ci nie żyli na nasz koszt.

Podpisy można składać w biurze poselskim Anny Marii Siarkowskiej.