Rozmowa z Marią Koc, wicemarszałkiem Senatu RP.
Wicemarszałek Maria Koc z mamą Cecylią Jurczak w Senacie fot. Bono
Rozmowa z Marią Koc, wicemarszałkiem Senatu RP.
Maria Koc, człowiek kultury, sztuki, etnograf, osoba delikatna i wrażliwa zdecydowała się wejść do ostrej, konfrontacyjnej, brudnej polityki. Po co?
– W 2010 roku senator Górski zaproponował mi walkę o mandat z list PiS do sejmiku mazowieckiego. To było po katastrofie smoleńskiej. PO miała władzę, wznosiła się na fali. Dla PiS nastał najgorszy czas. Wydawało się, że tej partii trudno będzie się odbić i jeszcze kiedyś wygrać wybory. Ale ze względu na moje poglądy i przekonania Prawo i Sprawiedliwość zawsze było mi bliskie, więc pomyślałam: Dobrze, wystartuję. Może wzmocnię listę. I to był mój pierwszy krok w stronę polityki. Ku swojemu zaskoczeniu, zdobyłam mandat.
najstarsze
najnowsze
popularne