Mieszkaniec Stoczka Łukowskiego Leszek Sobiech prawie 4 lata walczy o sprawiedliwość. – Gdyby nie zaniedbania, moja żona pewnie by żyła.
fot. pyt
Mieszkaniec Stoczka Łukowskiego Leszek Sobiech prawie 4 lata walczy o sprawiedliwość. – Gdyby nie zaniedbania, moja żona pewnie by żyła.
Pan Leszek ma łzy w oczach, gdy zaczyna mówić o swojej żonie. Do dziś nie może pogodzić się z jej śmiercią, mimo że minęły już prawie 4 lata. Każdego dnia wracają traumatyczne wspomnienia. Czuje ból, pustkę, samotność. Jest pewny, że gdyby karetka przyjechała wcześniej, do tragedii mogłoby nie dojść.
najstarsze
najnowsze
popularne