Mieszkaniec jednego z sokołowskich bloków nie popisał się zbyt wielką przebiegłością. Na parapecie, w oknie swego domu uprawiał marihuanę. Widok ten mocno zaskoczył policjantów przechodzących w pobliżu.
Mieszkaniec jednego z sokołowskich bloków nie popisał się zbyt wielką przebiegłością. Na parapecie, w oknie swego domu uprawiał marihuanę. Widok ten mocno zaskoczył policjantów przechodzących w pobliżu.
Jak informuje asp.szt. Sławomir Tomaszewski, oficer prasowy KPP Sokołów Podlaski:
- kryminalni, na oknie jednego z sokołowskich bloków zauważyli rośliny, które przypominają konopie indyjskie. Postanowili dokładnie sprawdzić, czy ich przypuszczenia są słuszne. Kontrola mieszkania, potwierdziła podejrzenia policjantów. Na oknie, wśród innych roślin, znajdowały się dwa krzaki marihuany.
Właściciel mieszkania, 34-letni mężczyzna, tłumaczył się policjantom, że dostał od znajomego dwa nasionka i postanowił je posadzić. Sam był ciekaw efektu, jaki osiągnie. Nie spodziewał się jednak, że efektem jego ciekawości będzie wizyta mundurowych.
Mężczyźnie, za uprawę marihuany grozi wysoka kara grzywny, a nawet kara do 3 lat pozbawienia wolności.
najstarsze
najnowsze
popularne