Zamiast uroczo zemdleć i czekać na pomoc pięknego ratownika, prężyłam muskuły jak jakiś durny osiłek. Zrobiłam skok Tarzana, zjechałam na tyrolce i pokonałam ruchome wałeczki. Warto było!
Sekretarz redakcji „TS” Mariola Zaczyńska wykonuje skok Tarzana. fot. MZ
Zamiast uroczo zemdleć i czekać na pomoc pięknego ratownika, prężyłam muskuły jak jakiś durny osiłek. Zrobiłam skok Tarzana, zjechałam na tyrolce i pokonałam ruchome wałeczki. Warto było!
Siedlce mają już swój Park Przygody, a w nim park linowy, małpi gaj i tor dla elektrycznych quadów. Dobra zasada brzmi: sprawdź, zanim polecisz. „Tygodnik Siedlecki” wywiązał się z niej koncertowo, wysyłając tajnego szpiega. Z czystym sumieniem - polecamy!
najstarsze
najnowsze
popularne