To, co zebrane z pól

Węgrów

2016-09-19 10:05:43 liczba odsłon: 3334
fot. MK

fot. MK

W minioną niedzielę (18 września) mieszkańcy parafii Wyszków dziękowali Bogu za tegoroczne plony. Na mszę świętą niektórzy z nich przygotowali wieńce dożynkowe, które zostały poświęcone.

Ten ze wsi Ziomaki był w kształcie korony. Witanki pojawiły się z chlebem i koszem dożynkowym, w którym znalazła się nawet wędlinka. Dzieci z Zająca, wraz z rodzicami i babciami, wykonały niestandardowy wieniec, bo w kształcie różańca. Jego paciorki zrobione były m.in. z papryczek, jabłek, gruszek, a krzyż z kwiatów. Z koszykiem z własnoręcznie wybranymi jabłkami były dzieci z miejscowości Śnice, a w tym dziewczynki z Pierzchał znalazły się winogrona, chleb i marchewki.
Był również wieniec ze wsi Oszczerze. – Zaczęło się od kielicha, który wykonałam dużo wcześniej. Później wyłuskując orzechy włoskie, zostawiłam łupinki i pomyślałam, że każdy rodzaj zboża w nich poukładam. Zaczęłam oklejać kłosami zboża podstawę, na której stanął kielich, na niej też jarzębina, niżej owoce i warzywa oraz Matka Boża – mówi o wieńcu Krystyna Peciak, która wykonała go z pomocą Teresy Zawadzkiej i Mai Grabarczyk.
Największy wieniec przygotował Klub Seniora „Malinki” z Wyszkowa (zajął on trzecie miejsce na konkursie powiatowym na najpiękniejszy wieniec). Jak mówi Anna Boruc, przewodnicząca klubu, jego wykonanie zajęło dwa tygodnie. – Pomagała mi Zofia Korczak, Teresa Brzezik nacięła dużo kłosów pszenicy, pomagała pani Terenia z wnuczką Paulinką. Jest w nim sierp, kosa, przepiórka, owoce, warzywa – to co jest z pól zebrane – dodaje A. Boruc, która również jest autorką słów odczytanych na początku mszy: 
„Dziś już szczęśliwie plony są zebrane
Bez nawałnic, gradów było nam to dane
O błogosławieństwo zawsze Boga prosimy
By każdy poranek życia był nam miły. […]
Przywódcom i rządzącym opamiętanie daj
Niech zebranym chlebem karmią nasz kraj
Niech docenią nasze polskie zboże
Bowiem obcym chlebem nikt żyć nie może […]”.
Dożynkowy wieniec splatany był zawsze z ostatnich kłosów zboża i zdobiony kwiatami i owocami. Niesiono go świątyni, aby go poświęcić, a następnie ze śpiewem w uroczystym pochodzie, udawano się do gospodarza dożynek. Wieniec przechowywano w stodole aż do następnego roku, do nowego siewu, a wykruszone z niego ziarna wsypywano do worków z ziarnem siewnym.

 

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.