Strażacy z Jedlanki mają kłopot. Ich „Dom Strażaka” wymaga modernizacji, ale w kasie OSP nie ma pieniędzy. Gmina, która mogłaby ich wesprzeć, chce wcześniej skomunalizować strażackie nieruchomości. Byłby to akt dziejowej sprawiedliwości, bo z gruntów, na których stoi strażnica, zostało w PRL-u wywłaszczonych kilku gospodarzy. Po komunalizacji teren mógłby służyć całej wsi.