Ugoda

Siedlce

Zbigniew Juśkiewicz 2016-12-13 05:02:53 liczba odsłon: 4391
Fot. Janusz Mazurek

Fot. Janusz Mazurek

Po nowych pomiarach geodezyjnych okazało się, że granica przebiega niemal przez środek dużego pokoju. Ława stoi jeszcze po „ich” stronie, a meblościanka, krzesła i telewizor już po stronie sąsiada...

- Kto zagwarantuje, że jutro spychacz nie rozwali nam połowy domu? - pyta pani Krystyna.

Siostra pani Krystyny, wspólnie z mężem, zbudowali dom w podsiedleckiej Strzale na początku lat 70. Mieli wymagane plany, otrzymali zgodę na budowę, dysponują też aktem własności działki. Dom stanął na granicy z działką sąsiada, który wyraził na to zgodę. Wtedy było tam niezabudowane pole.

Po około 5 latach sąsiad sprzedał jednak swoją nieruchomość, a nowi sąsiedzi postanowili na niej zbudować swój dom. Także na granicy działki. Powstał bliźniak ze wspólną ścianą. 

Zostało Ci do przeczytania 89% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 49/2016:

Komentarze (8)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.