Siedlce: prezesom miejskich spółek wypłacono w 2016 r. w sumie prawie 240 tysięcy złotych.
Adam Jonczyk fot. Janusz Mazurek
Siedlce: prezesom miejskich spółek wypłacono w 2016 r. w sumie prawie 240 tysięcy złotych.
Prawie 51 tysięcy złotych – tyle wynosiła najwyższa nagroda roczna, przyznana prezesowi miejskiej spółki w 2016 roku. Premia była przyznana za pracę w 2015 roku. Wniosek o jej wypłatę składa rada nadzorcza, a ostateczną decyzję podejmuje zgromadzenie wspólników, czyli prezydent Siedlec.
– Wysokość nagród jest zapisana w kontrakcie każdego z prezesów – mówi Dariusz Dybciak, rzecznik prasowy siedleckiego Urzędu Miasta. – Są one przyznawane, gdy rada nadzorcza stwierdzi, że spółka jest dobrze zarządzana i się rozwija.
I tak najwyższe nagrody otrzymali: Adam Jonczyk, prezes PWiK – 50 tys. 904 zł i Krzysztof Figat (w 2015 roku prezes Przedsiębiorstwa Energetycznego) – 47, 8 tys. zł. Po tyle samo – 43 tys. 455 złotych dostali: Mariusz Gruda, prezes Agencji Rozwoju Miasta i Krzysztof Dębiński, prezes MPK.
Nagrody otrzymali też Mirosław Symanowicz, prezes Siedleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego i członek zarządu tej spółki Jarosław Krzymowski. Na konto każdego z panów wpłynęło po 29 tys. 797 zł. Listę zamykają: Antoni Józwowicz, prezes Zakładu Utylizacji Odpadów z nagrodą w wysokości 28 tys. 57 zł i Andrzej Filipek – prezes STBS, na którego konto wpłynęło 3724 zł (w 2015 r. był prezesem STBS nieco ponad 2 miesiące).
najstarsze
najnowsze
popularne